Podobnie
jak przed rokiem w Boże Ciało wyruszyła na pątniczy szlak II Rowerowa
Pielgrzymka na Jasną Górę.
Przygotowania
do pielgrzymki trwały kilka tygodni. Wreszcie 26 maja o godzinie 15:00
ruszyliśmy na trasę pielgrzymki. Tuż przed wyjazdem otrzymaliśmy
błogosławieństwo od księdza prałata Stanisława Chomiaka. W pielgrzymce udział
wzięło 14 osób w tym jedna pani! Na trasie razem z pielgrzymką jechał jeden wóz
techniczny, który wiózł bagaże wszystkich pielgrzymów.
Pierwszego
dnia celem naszym był Grodków. Etap ten miał być przygrywką do dystansu, jaki
czekał na pielgrzymów drugiego dnia, dlatego wszyscy zgodnie współpracowali na
trasie, żaden pielgrzym nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem
pierwszego etapu z metą w Grodkowie. Tam dzięki gościnności księży ze
Zgromadzenia Misjonarzy Świętego Wincentego a Paulo mieliśmy zapewniony nocleg.
Drugi
dzień pielgrzymowania rozpoczęliśmy Mszą Świętą w kościele p.w. Świętego
Michała Archanioła. Tuż po niej o godzinie 8:20 wyruszyliśmy na trasę drugiego
etapu pielgrzymki na Jasną Górę. Tego dnia jak i poprzedniego przez całą drogę
towarzyszyło nam słońce, które każdemu dało się we znaki. Jednak chęć dotarcia
do celu była silniejsza od ogromnego upału toteż wszyscy mimo wysokiej
temperatury (miejscami przekraczającej 40 stopni), wytrwale podążali w kierunku
Tronu Matki Boskiej Częstochowskiej. Cel osiągnęliśmy około 17:30.
Wieczorem
uczestnicy pielgrzymki udali się do Kaplicy Cudownego Obrazu, aby wziąć udział
w Apelu Jasnogórskim. Atmosfera podczas Apelu zostanie w pamięci bardzo długo.
Wpatrzeni w Cudowny Obraz Matki Najświętszej dziękowaliśmy za szczęśliwe
dotarcie do Jej Tronu. Jesteśmy ogromnie wdzięczni Bogu, że mogliśmy podjąć
takie wyzwanie, by po raz kolejny na rowerach dotrzeć na Jasną Górę.
W
czasie pielgrzymowania, kiedy napotyka się na trudności, kiedy dokucza ból,
człowiek ofiaruje ten trud w różnych intencjach. Jest to jednocześnie
dziękczynienie za wszystkie dobro otrzymane do tej pory od Boga. A jest za co
dziękować - za zdrowie, szczęśliwą rodzinę, pracę.
Pielgrzymka dobiegła końca. Rowerowi pątnicy pokonali w
ciągu dwóch dni dystans około 230 km. Serdeczne podziękowania za
zorganizowanie tak udanej pielgrzymki należą się księdzu Krzysztofowi Krzakowi.
Bóg zapłać!
Artur
Majcher