Ks. Stanisław Hołodok
Święty Antoni Maria Zaccaria
Antoni urodził się w roku 1502 w Cremonie we
Włoszech w zamożnej rodzinie. Jego rodzicami byli Łazarz i Antonietta
Pescaroli. Antoni mając kilka miesięcy stracił ojca i wychowywał się pod opieką
matki. Po skończeniu miejscowych szkół podjął czteroletnie studia medyczne w
Padwie uwieńczone doktoratem w roku 1524 r. Jako lekarz Antoni pracował w
rodzinnej Cremonie, leczył bezinteresownie i katechizował w wolnym czasie
dzieci i młodzież, równocześnie prowadził głębokie życie wewnętrzne. Tu, w
Cremonie, Antoni przekonał się, że powinien poświęcić się Bogu w kapłaństwie.
Przyjął święcenia kapłańskie w roku 1528 i od samego początku poświęcił się
gorliwej pracy duszpasterskiej. W jego rodzinnym mieście istniało bractwo
Wiecznej Miłości, założone przy klasztorze Sióstr Augustianek przez Archangelę
Panigarola, które po śmierci założycielki zaczęło podupadać. Ksiądz Antoni
odnowił to bractwo i właśnie z niego powstały trzy rodziny zakonne, które
założyciel poświęcił św. Pawłowi Apostołowi. Pierwszy zakon nosił nazwę:
„Synowie św. Pawła” zatwierdzony przez Stolicę Apostolską pod nazwą „Kleryków
Regularnych św. Pawła Świętego”, drugi — żeński miał nazwę: „Aniołów św. Pawła
Nawróconego” i trzeci zakon przeznaczony dla świeckich (tercjarzy), to zakon
„Mężów Pobożnych św. Pawła”. Trzeci zakon miał za zadanie mobilizować świeckich
żyjących w rodzinach do dzieł apostolskich (W. Zaleski).
Najbardziej znany był pierwszy zakon, zwany
od osoby Apostoła Narodów paulianami i od kościoła św. Barnaby w Mediolanie,
przy którym osiedlili się zakonnicy — barnabitami. Celem Zakonu Barnabitów była
praca nad odnowieniem moralnym społeczeństwa włoskiego (upadek obyczajów na
skutek wojen w latach: 1521-1529) przez przykład życia pokutniczego,
prowadzenie misji ludowych, kaznodziejstwo i duszpasterstwo parafialne.
Duchowość barnabitów kształtowała się na duchowości św. Pawła Apostoła, której
istotą jest umiłowanie Chrystusa ukrzyżowanego. Barnabici mieli też swoje
klasztory we Francji, Austrii, Sabaudii; w XVIII wieku rozpoczęli działalność
misyjną w Chinach, Wietnamie i Birmie (Z. Pięta).
Święty Antoni od roku 1530 rozpoczął swoją
pracę duszpasterską w Mediolanie jako kapelan hrabiny Ludwiki Torelli. W tym
czasie Mediolan był zagrożony protestantyzmem. Gorliwy kapłan wraz ze swoimi
duchowymi synami i córkami organizował w Mediolanie procesje pokutnicze jako
zadośćuczynienie za odstępstwa od wiary katolickiej i przyjmowanie
protestantyzmu. Lud chętnie włączał się do dzieła zadośćuczynienia. W celu
ożywienia religijnego św. Antoni wprowadził praktykę 15 piątków. Mianowicie w
piątek, w godzinę śmierci Pana Jezusa, dzwoniono w dzwony i wtedy lud przybywał
do kościołów na modlitwę. Tam odprawiano nabożeństwo połączone z kazaniem
pasyjnym. Świętemu Antoniemu zależało, aby ludzie przekonali się, jak wielka
jest miłość Boga okazana nam w osobie Jezusa Chrystusa i za jaką cenę
zostaliśmy odkupieni. Nabożeństwa te łączono z możliwością odbycia spowiedzi
(H. Fros, W. Zaleski). Święty Antoni propagował też nową formę pobożności
eucharystycznej, mianowicie Czterdziestogodzinne nabożeństwo, którego celem
była ekspiacja, ożywienie wiary w obecność Pana Jezusa w Najświętszym
Sakramencie, dziękczynienie i prośba. Czymś nowym była też zachęta do częstego
przyjmowania Komunii Świętej, nawet codziennie.
Święty Antoni wyczerpany gorliwą pracą
duszpasterską odszedł do Pana w Mediolanie w opinii świętości 5 lipca 1539 r.,
w 37 roku życia i 11 kapłaństwa. Pochowano go w kościele św. Pawła należącego
do barnabitów, w roku 1891 przeniesiono do kościoła św. Barnaby. Kanonizacja
miała miejsce w roku 1897 dokonana przez papieża Leona XIII. Liturgiczny obchód
ku czci św. Antoniego Marii Zaccaria przypada na dzień 5 lipca i ma charakter
wspomnienia dowolnego.
W ikonografii przedstawia się najczęściej
św. Antoniego w towarzystwie św. Pawła Apostoła dla podkreślenia wielkiego
kultu oddawanego Apostołowi Narodów, z monstrancją w ręku — propagator kultu
eucharystycznego, Czterdziestogodzinnego nabożeństwa lub z krzyżem w ręku —
kult Męki Pańskiej albo z lilią — nazywano go „aniołem w ludzkim ciele” (W.
Zaleski).
Warto na zakończenie przytoczyć pouczenie
św. Antoniego Marii, jak postępować z ludźmi nam nieżyczliwymi: „Ci, którzy nas
prześladują, sobie samym szkodzą, ponieważ ściągają na siebie gniew Boga; nam
zaś wyświadczają dobro, albowiem powiększają nam wieniec wiecznej chwały. A
zatem powinniśmy raczej współczuć im i otaczać miłością aniżeli nimi gardzić i
nienawidzić (...) trzeba się za nich modlić, a nie dać się zwyciężać złu, ale
zło dobrem zwyciężać (...) Wtedy widząc naszą cierpliwość i łagodność, poprawią
swe postępowanie i rozmiłują się w Bogu” (Liturgia Godzin, t. III, s.
1300-1301).