6 sierpnia
Święty Hormizdas, papież
Hormizdas urodził się w Frosinone (Włochy). Jego ojcem był Justus. Hormizdas był diakonem przy boku papieża św. Symmacha i jego następcą od 20 lipca 514 roku. Na Zachodzie rządził wówczas król Ostrogotów, Teodoryk, a na Wschodzie - cesarz Anastazjusz. Nowy papież rozpoczął rządy szczęśliwie. Udało mu się przerwać schizmę, która od roku 484 przez 30 lat rozdzierała Kościół. Chociaż bowiem nie było już antypapieża Wawrzyńca, to miał on jeszcze wielu zwolenników. Hormizdas umiał jednak swoim taktem pozyskać ich sobie - tak że powrócili do jedności w Kościele i uznali jego władzę.
Gorzej ułożyły się stosunki papieża z cesarzem wschodnio-rzymskim. Anastazjusz zażądał, by papież prosił go o zatwierdzenie objęcia przez siebie rządów. Papież wysłał wprawdzie do cesarza delegację, ale nie z prośbą o zatwierdzenie, sądząc słusznie, że byłoby to uzależnieniem się od cesarza, ale w sprawach ogólnych Kościoła. Cesarz, oburzony, nie przyjął delegacji. Papież wysłał ponownie delegację do biskupów wschodnich i do patriarchów. Cesarz przyjął to jako mieszanie się papieża bezpośrednio w sprawy jego poddanych. Kazał więc aresztować legatów i wykonać na nich wyrok śmierci.
Na szczęście po śmierci cesarza Anastazjusza sytuacja zupełnie się zmieniła. Nowy władca wschodnio-rzymski, Justyn I (517-528), widział w nawiązaniu bliższego kontaktu z papieżem możność nawiązania łączności z Zachodem, a przez to rozszerzenie swoich wpływów. Kiedy więc papież przysłał delegatów z gratulacjami, przyjął ich życzliwie. Polecił równocześnie patriarsze Konstantynopola, Janowi, by nawiązał stosunki z Rzymem. Wysłał też do papieża bogate dary. Do najcenniejszych należały dwa ewangeliarze, oprawne w złoto i drogie kamienie (519). Papież w odpowiedzi złożył także dary i ciepłe podziękowania.
Jeszcze bardziej zależało papieżowi na utrzymaniu łączności z hierarchiami i z panującymi krajów Europy. Wysyłał więc delegatów i listy do Francji, Anglii, Niemiec i Hiszpanii. Z polecenia papieża mnich rzymski, Dionizy, zebrał w jeden kodeks łaciński uchwały synodów Wschodu i Zachodu, rzymskich i greckich. Niestety cenne dzieło zaginęło.
Pełen zasług i w poczuciu, że dobrze wypełnił powierzone sobie kierowanie Kościołem Chrystusa, gorliwy papież zmarł 6 sierpnia 523 roku po 9 latach pasterzowania.
Z życiem św. Hormizdasa łączy się ważny problem celibatu w Kościele rzymskim. Papież bowiem miał syna. Był nim św. Sylweriusz, następca (choć nie bezpośrednio) na tronie papieskim. Rządził Kościołem Chrystusa świątobliwie w latach 536-537. Hormizdas został wybrany na papieża już jako człowiek żonaty, mający rodzinę. Miał więc jako człowiek świecki, czy też jako niższy duchowny, syna. Wiemy, że wśród samych Apostołów św. Piotr był żonaty, kiedy przystał do Pana Jezusa. Św. Paweł Apostoł jako zasadę stawia w swoich listach, by wybierać na biskupów mężów, którzy wykazali się dobrym prowadzeniem swoich domów, "mających dzieci karne i czyste" (1 Tm 3, 4; por. Tt 1, 6-9). Praktyka jednak wykazała, że żonaci duchowni nie trzymają się tradycji Kościoła, pochodzącej od samego Chrystusa. Z chwilą oddania się w służbę Chrystusowi i Jego Kościołowi, powinni troszczyć się przede wszystkim o wiernych. Dlatego Kościół na Zachodzie wprowadził powoli zwyczaj bezżeństwa kapłanów, a na Wschodzie bezżeństwa biskupów. Tak jest po nasze czasy. Zapewnia to całkowite oddanie się kapłana wiernym, zabezpiecza przed rodzinnymi intrygami i nie obciąża finansowo wiernych, którzy w niejednym wypadku musieliby ponosić ciężar utrzymania nie tylko kapłana, ale także jego rodziny.
Już papież św. Leon I Wielki (440-461) rozszerzył zakaz wstępowania w związki małżeńskie na subdiakonów. Z tego wynika, że Hormizdas był żonaty przed subdiakonatem, że przed przyjęciem święceń wyższych miał syna, który niedługo po jego śmierci został również papieżem. W latach późniejszych od duchownych wszystkich stopni Kościół na Zachodzie żądał celibatu (bezżeństwa) i tak jest obecnie.
Relikwie św. Hormizdasa złożono w bazylice św. Klemensa. Tam też znaleziono je w kamiennym sarkofagu w VI wieku. Znany archeolog Jan Chrzciciel de Rossi odkrył wiersz ku czci św. Hormizdasa, napisany przez jego syna, papieża św. Sylweriusza (+ 537).
Gorzej ułożyły się stosunki papieża z cesarzem wschodnio-rzymskim. Anastazjusz zażądał, by papież prosił go o zatwierdzenie objęcia przez siebie rządów. Papież wysłał wprawdzie do cesarza delegację, ale nie z prośbą o zatwierdzenie, sądząc słusznie, że byłoby to uzależnieniem się od cesarza, ale w sprawach ogólnych Kościoła. Cesarz, oburzony, nie przyjął delegacji. Papież wysłał ponownie delegację do biskupów wschodnich i do patriarchów. Cesarz przyjął to jako mieszanie się papieża bezpośrednio w sprawy jego poddanych. Kazał więc aresztować legatów i wykonać na nich wyrok śmierci.
Na szczęście po śmierci cesarza Anastazjusza sytuacja zupełnie się zmieniła. Nowy władca wschodnio-rzymski, Justyn I (517-528), widział w nawiązaniu bliższego kontaktu z papieżem możność nawiązania łączności z Zachodem, a przez to rozszerzenie swoich wpływów. Kiedy więc papież przysłał delegatów z gratulacjami, przyjął ich życzliwie. Polecił równocześnie patriarsze Konstantynopola, Janowi, by nawiązał stosunki z Rzymem. Wysłał też do papieża bogate dary. Do najcenniejszych należały dwa ewangeliarze, oprawne w złoto i drogie kamienie (519). Papież w odpowiedzi złożył także dary i ciepłe podziękowania.
Jeszcze bardziej zależało papieżowi na utrzymaniu łączności z hierarchiami i z panującymi krajów Europy. Wysyłał więc delegatów i listy do Francji, Anglii, Niemiec i Hiszpanii. Z polecenia papieża mnich rzymski, Dionizy, zebrał w jeden kodeks łaciński uchwały synodów Wschodu i Zachodu, rzymskich i greckich. Niestety cenne dzieło zaginęło.
Pełen zasług i w poczuciu, że dobrze wypełnił powierzone sobie kierowanie Kościołem Chrystusa, gorliwy papież zmarł 6 sierpnia 523 roku po 9 latach pasterzowania.
Z życiem św. Hormizdasa łączy się ważny problem celibatu w Kościele rzymskim. Papież bowiem miał syna. Był nim św. Sylweriusz, następca (choć nie bezpośrednio) na tronie papieskim. Rządził Kościołem Chrystusa świątobliwie w latach 536-537. Hormizdas został wybrany na papieża już jako człowiek żonaty, mający rodzinę. Miał więc jako człowiek świecki, czy też jako niższy duchowny, syna. Wiemy, że wśród samych Apostołów św. Piotr był żonaty, kiedy przystał do Pana Jezusa. Św. Paweł Apostoł jako zasadę stawia w swoich listach, by wybierać na biskupów mężów, którzy wykazali się dobrym prowadzeniem swoich domów, "mających dzieci karne i czyste" (1 Tm 3, 4; por. Tt 1, 6-9). Praktyka jednak wykazała, że żonaci duchowni nie trzymają się tradycji Kościoła, pochodzącej od samego Chrystusa. Z chwilą oddania się w służbę Chrystusowi i Jego Kościołowi, powinni troszczyć się przede wszystkim o wiernych. Dlatego Kościół na Zachodzie wprowadził powoli zwyczaj bezżeństwa kapłanów, a na Wschodzie bezżeństwa biskupów. Tak jest po nasze czasy. Zapewnia to całkowite oddanie się kapłana wiernym, zabezpiecza przed rodzinnymi intrygami i nie obciąża finansowo wiernych, którzy w niejednym wypadku musieliby ponosić ciężar utrzymania nie tylko kapłana, ale także jego rodziny.
Już papież św. Leon I Wielki (440-461) rozszerzył zakaz wstępowania w związki małżeńskie na subdiakonów. Z tego wynika, że Hormizdas był żonaty przed subdiakonatem, że przed przyjęciem święceń wyższych miał syna, który niedługo po jego śmierci został również papieżem. W latach późniejszych od duchownych wszystkich stopni Kościół na Zachodzie żądał celibatu (bezżeństwa) i tak jest obecnie.
Relikwie św. Hormizdasa złożono w bazylice św. Klemensa. Tam też znaleziono je w kamiennym sarkofagu w VI wieku. Znany archeolog Jan Chrzciciel de Rossi odkrył wiersz ku czci św. Hormizdasa, napisany przez jego syna, papieża św. Sylweriusza (+ 537).